Przemierzałam różne pustkowia samotnie, nie mając celu. Weszłam do lasu,
który był pełen zapachów. Dlatego coś mi tu nie grało, ale szłam dalej.
Czułam kogoś za krzakami. W końcu ten ktoś wyskoczył, chcąc skoczyć na
mnie i mnie powalić. Ale uniknęłam, wilk chwilowo upadł.
< Ktuś? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz