-Skąd to powiedziałem - rzuciłem w stronę wilczycy drobny uśmiech - chodź, teraz jesteś jednym z nas
-Gdzie mnie prowadzisz? - zapytała
W tedy odsłoniłem krzak
-Mam nadzieję, że lubisz mroczne tereny - powiedziałem obojętnie
-Zależy..
-rozumiem - mruknąłem - tam jest jaskinia, podzielona na mniejsze, będziesz mogła odpocząć...
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz