- A żebyś wiedział, że zrozumie.. - mruknąłem. - Nie powracaj do przyszłości, możemy o czym innym pogadać. - dodałem.
- A czemu w ogóle mamy gadać? - burknął.
- Rozchmurz się, to co? Mam teraz iść do matki? - powiedziałem pod nosem.
Talon odwrócił się i warknął.
- Kiedy ty się właściwie uśmiechnąłeś?
< Talon? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz